Zawsze mnie interesowało, jak to się dzieje, że z czyjegoś rysunku powstają mosty, domy, wieżowce, ogrody i wnętrza. Na zajęciach mogłam się poczuć jak prawdziwy architekt. A przy okazji dobrze się bawić. Pani Miarka pokazała nam tajniki projektowania, problemy z inwestorem, który ma dziwne pomysły, wykonawcą, który rozkopie ziemię, a tam rura gazowa! Polecam dla wszystkich młodych i ciekawych świata architektów i inżynierów z poczuciem humoru!
Zosia Koźbiał, lat 9
Dodaj komentarz