Jestem architektem. Dzieci mówią na mnie Pani Miarka. Lubię mierzyć, liczyć, projektować, tworzyć plany i schematy, jednym słowem zajmuję się Miarologią. Słyszeliście wcześniej o takiej „nauce”? Oczywiście, że nie! To ja ją wymyśliłam i jestem w niej mistrzem. Wy też będziecie! Zapraszam do Akademii Miarologii na inżynierskie warsztaty dla dzieci i młodzieży z Krakowa i okolic.

Czego szukasz?

Opinie o Miarologii

———————————————————————————

Jestem niezwykle zadowolony z faktu, że mój syn Staś brał udział w zajęciach o tematyce urbanistycznej zatytułowanych „Pani Miarka i zaklęcie Urbanus Reparo”. Warto podkreślić kilka istotnych aspektów tego doświadczenia:

Umożliwiły mu one zgłębienie zagadnień związanych z ekologicznym transportem miejskim, obszarami zieleni w mieście, kwestiami związanymi z mieszkaniem oraz odnawialnym źródłami energii.

Pod czujnym okiem architekta miał okazję do projektowania poszczególnych elementów miasta na dużą skalę, wykorzystując przy tym ogromną mapę.

Samodzielnie wykreował oraz zilustrował skomplikowane projekty inżynieryjne, obejmujące latający pojazd, pionową farmę, kapsułę mieszkalną oraz turbinę wiatrową.

Efektem udziału w tych warsztatach było jego entuzjastyczne zadowolenie oraz napełnienie nowymi, twórczymi pomysłami.

Uważam, że tego typu warsztaty są niezwykle wartościowe, ponieważ skutecznie przyczyniają się do rozwijania innowacyjnego sposobu myślenia oraz kreatywności u dziecka.

Marcin Wierzbicki, rodzic

———————————————————————————

Bardzo innowacyjne, kreatywne zajęcia dla dzieci. Stanowią bardzo unikalną ofertę zajęć dla dzieci. Uczą logiki, nieszablonowego myślenia, pracy w grupie, inspirują i odkrywają przed dziećmi obszary, które w ogóle nie są tematem szkolnej edukacji, takie jak: projektowanie użytkowe, architektura, urbanistyka, ekologia. Pani Miarka jest niezastąpionym edukatorem, mój dziesięcioletni syn był zachwycony zajęciami – atmosferą, dyskusjami nad projektami, ciekawostkami o urbanistyce i designie oraz samym procesem projektowania. Krótko mówiąc: połknął bakcyla!

Paulina Jurkowska-Pudełko, rodzic

———————————————————————————

Ten rok był wspaniały. Podobało mi się jak Pani Miarka prowadziła lekcje. Dla mnie to była odskocznia od życia codziennego i fajny, wyluzowany czas. Bardzo podobały mi się roboty, które projektowaliśmy. Zapadły mi też w pamięć projekty kubraczków dla pasów. Nauczyłem się rysować w skali. Polecam te zajęcia, bo bardzo dobrze się na nich czułem, było śmiesznie, dużo rozmawialiśmy o rzeczach, które oglądaliśmy i projektowaliśmy. Najśmieszniejszy budynek, jaki widziałem to budynek-kukurydza i projekt pracowni Pani Miarki, w którym były nawet wodospady!

Staś Pudełko, l. 10

———————————————————————————

Jedyne takie zajęcia dla młodych architektów / konstruktorów / urbanistów. Bardzo przemyślany program realizowany w przyjaznej atmosferze, angażujący młodych ludzi w aktywności projektowe uczące logicznego myślenia i planowania, a przy tym rozwijający wyobraźnię i zachęcający do szukania nietypowych, innowacyjnych rozwiązań. A to wszystko z uśmiechem, humorem i pasją!

Ewa Skrzyńska, rodzic

———————————————————————————

Od dawna słyszałam dużo pozytywnych opinii o warsztatach Pani Miarki i wszystko to się potwierdziło! Córka uczestniczyła w cyklu warsztatów pn. Pani Miarka i zaklęcie Urbanus Reparo, na których w atmosferze zabawy i żartów Pani Miarki projektowała fantastyczne rzeczy, jak latający autobus czy częściowo podwodny dom z ogrodem! Moja córka od zawsze tworzyła coś z klocków, tj. budowle, pojazdy, roboty, zwierzęta itd. Pierwszy raz natomiast była na zajęciach, na których to wszystko projektowano na papierze i chociaż początkowo była baaardzo im niechętna („Mamo, tam będzie na pewno nudno…”) to już po pierwszym spotkaniu pytała kiedy będzie następne i była niesamowicie nimi podekscytowana. Warsztaty się skończyły, a ona ciągle wspomina Panią Miarkę i Jej zabawne sposoby na naukę i zabawę w jednym. Te zajęcia niesamowicie wspierają dzieci w budowaniu własnej wartości, pobudzają wyobraźnię i motywację dziecka do próbowania nowego, do wykorzystywania i zgłębiania wiedzy oraz tworzenia niesamowitych rozwiązań, nawet jeśli nam teraz wydają się one zupełnie niemożliwe do realizacji, to może kiedyś… kto wie, tak będzie wyglądał nasz świat?

Ewa Kuta, rodzic

———————————————————————————

Warsztaty organizowane przez Panią Miarkę, były bezcennym doświadczeniem dla dzieci z kilku powodów. Jednym z nich był zaskakujący temat, który już na wstępie pobudził dziecięcą wyobraźnię, a to sprawiło, że do udziału w warsztatach nie trzeba było ich namawiać. Po drugie, atmosfera pracy opierała się na współpracy, inspiracji do poszukiwania ciekawych i zaskakujących rozwiązań, co pomagało dzieciom pozbyć się ograniczeń, które czasem pojawiały się w ich głowach. Po trzecie, zadania projektowe, które otrzymały dzieci do wykonania, rozbudzały kreatywność i rozwijały wyobraźnię przestrzenną, co jest bardzo ważnym aspektem edukacji. Dzieci uwielbiają wyzwania, a stawiane im przez Panią Miarkę, właśnie takimi były. Nie były to tylko zadania, które ktoś im kazał zrobić, ale ćwiczenia, które dzięki umiejętnym wskazówkom Pani Miarki, rozwiązywali, przyjmując role pewnego rodzaju ekspertów – bo czy ktoś inny wie, jak zaprojektować latającą taksówkę czy kapsułę mieszkalną na drzewie? Z tego powodu tak chętnie je realizowały, a to jest z pewnością najlepszą rekomendacją i dowodem na dużą wartość tych zajęć.

Dorota Jopek, rodzic

———————————————————————————

Gorąco polecam zajęcia Pani Miarki! Tematyka zajęć pozalekcyjnych zdecydowanie unikatowa. Program to praktycznie przekrój przez wszystkie najważniejsze zagadnienia z dziedziny architektury, w bardzo interesujący sposób przemycający wiedzę, rozbudzający ciekawość i rozwijający kreatywność. Dzieci mają możliwość poznania zawodu architekta, więc w przyszłości dokonają bardziej świadomego wyboru własnej drogi, ale póki co to przede wszystkim świetnie się bawią, bo ze świecą szukać drugiej ciepłej, wesołej, otwartej, z poczuciem humoru, zawsze uśmiechniętej, a przy tym kompetentnej prowadzącej. Fantastycznie, że na takie zajęcia można zapisać dziecko, a naprawdę warto. Ważne też, że zajęcia te podobają się zarówno chłopcom, jak i dziewczynkom i prawdziwa przyjemnością jest słuchanie relacji zadowolonej córki, co danego dnia wymyśliła.

Małgorzata Burzyńska, rodzic

———————————————————————————

Na warsztatach z Miarologii najczęściej projektujemy wynalazki lub budynki. Najpierw oglądamy zdjęcia lub filmy, a później wykonujemy swoją pracę, związaną z tematem. Moim zdaniem najfajniejsze jest projektowanie, bo można pokazać swoje umiejętności i wyobraźnię w tworzeniu projektu. Pani Miarka lubi żartować, bardzo często wymyśla ciekawe tematy zajęć oraz opowiada różne interesujące historie.

Szymek Filimowski, lat 11

———————————————————————————

Szymon uczestniczy w zajęciach Akademii Miarologii już drugi semestr. Wcześniej ciężko go było przekonać do zajęć pozaszkolnych, a o zajęciach u Pani Miarki sam mi przypomina:-) Imponujące są projekty, które przynosi po każdych zajęciach – to prawie prace profesjonalnego architekta! Serdecznie polecam zajęcia w Akademii Miarologii, bo naprawdę rozwijają!

Katarzyna Filimowska, rodzic

———————————————————————————

Mój syn nie lubi zorganizowanych zajęć pozalekcyjnych. Woli swoje zainteresowania rozwijać w samotności, bez nauczycieli, trenerów i instruktorów. Miarologia to w tej chwili jedyne (poza piłką nożną) zajęcia, które sam sobie wybrał i chodzi na nie z przyjemnością. A pani Miarka to jedyna (poza trenerem piłki nożnej) dorosła, której styl nauczania akceptuje. W domu rośnie stos kartek zapełnionych konstrukcjami wieżowców i pięciogwiazdkowych hoteli, czasem minimalistycznych, a czasem w stylu Gaudiego. A sama pani Miarka? Jest bezpretensjonalna, lubi dzieci i niczego im nie narzuca, jedynie pozwala ujawnić ich naturalne talenty.

Aneta Pondo, rodzic

———————————————————————————

Te zajęcia są bardzo fajne! Są dla kreatywnych dzieci i dużo się na nich projektuje. Najciekawsze dla mnie było jak projektowaliśmy mosty. Pani Miarka jest bardzo miła i na pewno wrócę na zajęcia do niej jeszcze w tym roku.

Mateusz Ważny, lat 9

———————————————————————————

Niedawno moja Martyna trafiła na zajęcia do Pani Miarki i powiem szczerze, że gdyby mnie ktoś postawił pod ścianą i kazał zostawić córce jedne najbardziej wartościowe zajęcia, to byłyby właśnie te z Panią Miarką. Żadne inne.

Marzena Rej-Brodowska, rodzic

———————————————————————————

Projektowanie to dla mojej córki nie nowość – jak tylko ma czas, zamyka się w pokoju i tworzy plany, przede wszystkim mieszkań. Te zajęcia wspaniale wyszły naprzeciw jej zainteresowaniom. Bardzo się ucieszyłam z tej, nieczęsto spotykanej na rynku zajęć dodatkowych, oferty, bo uważam, że naprawdę przyszłościowe jest zajmowanie się tylko tym, co czego mamy naturalne skłonności. Dzięki spotkaniom z Panią Miarką zainteresowania i wiedza córki są systematycznie poszerzane – i to nie w nudny, „podawczy” sposób, lecz lekko i „na śmiesznie”. Bardzo podoba mi się to, że żaden „odjechany” pomysł córki nie został odrzucony; twórczość jest zdecydowanie podsycana, a nie wkładana w sztywne ramy. Córka naprawdę uwielbia na te zajęcia chodzić – nawet, gdy źle się czuje i z innych zajęć rezygnuje, na te leci jak na skrzydłach.

Marta Lechowska, rodzic

———————————————————————————

W poszukiwaniu zajęć dodatkowych dla syna trafiliśmy na opis warsztatów Miarologii. Był na tyle interesujący i odróżniający się od opisów innych zajęć dodatkowych, że nie szukaliśmy już dalej. Wprawdzie to nie ja uczestniczę w zajęciach, ale syn wracając z nich opowiada z zaangażowaniem co na nich się działo, pokazuje swoje projekty. Najlepszą miarą zadowolenia jest to, że entuzjazm u syna nie słabnie, co w przypadku innych zajęć politechnicznych w szkole nie było takie oczywiste. Widać niezwykłe zaangażowanie Pani Miarki, przemyślany plan kolejnych lekcji, połączenie wiedzy fachowej z umiejętnościami edukacyjnymi. Czasem, słysząc jakie zagadnienia będą poruszane na zajęciach, zastanawiam się, jak podołają temu dzieci a także sama Pani Miarka. A jednak udaje się – wzornictwo przemysłowe, maszyny kroczące, urbanistyka – syn opowiada o „dorosłych” tematach jak o kolejnej grze czy wycieczce w nowe interesujące miejsce. W efekcie zajęć, syn zajął się w domu tworzeniem z tektury i kleju na gorąco modeli budynków, przedmiotów użytkowych, a przy okazji wciągając w to również mnie.

Adam Gąsiorski, rodzic

———————————————————————————


Copyright © 2017 Miarologia